Sąd Najwyższy potwierdził, że nie ma prawnych przeszkód aby równocześnie pracować na pełny etat w kilku miejscach, ale praca taka musi być faktycznie wykonywana.

Sprawa dotyczyła radczyni prawnej zatrudnionej na pełny etat w kancelarii i równocześnie na cztery inne pełne etaty u pracodawców z branży transportowej. Właśnie te cztery etaty zakwestionował ZUS. Wszystkie umowy o pracę miały być wykonywane równolegle. Pracownica wszędzie była objęta zadaniowym systemem czasu pracy i pracowała zdalnie. 

Pracodawcy w postępowaniach wykazywali, że zatrudnienie radczyni było konieczne i jej obowiązki mogły być wykonywane w formie zdalnej oraz, że wynagrodzenie było wypłacane. W jednym z tych postępowań Sąd Najwyższy przyznał jednak rację ZUS, wskazując, że wprawdzie w Kodeksie pracy nie istnieje zakaz pracy w kilku miejscach, jednak nie ma racjonalnego uzasadnienia dla przyjęcia, że wykonywanie zatrudnienia w takich okolicznościach rzeczywiście miało miejsce.
 

Więcej artykułów o prawie HR w newsletterze – PRO HR Grudzień 2023