Elastyczność trzeba uregulować | PRO HR Pharma

2021.04.30

Pracownicy oczekują swobody i elastycznego podejścia do czasu pracy. Firmy farmaceutyczne w większości wychodzą naprzeciw ich oczekiwaniom. Najczęściej robią to jednak nieformalnie, bez dostosowania obowiązujących systemów i rozkładów czasu pracy. To zaś może mieć swoje konsekwencje. 

Pracownicy chcą mieć możliwość samodzielnego decydowania o tym, kiedy zaczynają i kończą pracę oraz robienia przerw na załatwienie spraw prywatnych. Szczególnie teraz, w związku z lockdownem i koniecznością zapewnienia opieki nad dziećmi, dla wielu osób jest to niemal niezbędne. Pracodawcy zdają sobie z tego sprawę i umożliwiają to pracownikom. Robili to też przed pandemią. 

W wielu przypadkach wprowadzenie elastyczności ogranicza się jednak do ogłoszenia pracownikom, że taka polityka w firmie obowiązuje, jakie są jej ramy (tzn. kto może z elastyczności skorzystać, jak duża jest swoboda, co trzeba uzgadniać z przełożonym, a o czym można decydować samodzielnie, etc.). Zasady te nie są jednak formalnie wprowadzane do regulaminu pracy (obwieszczenia). To błąd. 

Z prawnego punktu widzenia decydujące znaczenie ma bowiem to, jak czas pracy został uregulowany w regulaminie pracy (obwieszczeniu). Na to też w pierwszej kolejności zwraca uwagę PIP w razie kontroli oraz sąd w sporze o nadgodziny. Jeżeli, zgodnie z regulaminem pracy (obwieszczeniem) pracownik objęty jest systemem podstawowego czasu pracy, a obowiązujący go rozkład czasu pracy to poniedziałek-piątek, godz. 9:00-17:00, to każde odstępstwo od tego może być potraktowane jak praca w godzinach nadliczbowych.

Dodatkowo, w niektórych przypadkach PIP może uznać, że naruszone zostały przepisy o czasie pracy, za co grozi kara do 30 tys. zł. Nie ma gwarancji, że PIP lub sąd wezmą pod uwagę argumenty dot. funkcjonującej w praktyce elastyczności, a nawet jeśli, to w jakim zakresie. 

Choć obecnie obowiązujące przepisy nie do końca przystają do warunków rynkowych, w tym oczekiwań pracodawców i pracowników, to jednak są w nich instrumenty pozwalające na wprowadzenie elastyczności. Są to m.in. system równoważnego czasu pracy, system zadaniowego czasu pracy czy też tzw. ruchomy rozkład czasu pracy. Większość firm farmaceutycznych w praktyce z nich korzysta, nawet jeśli nie nazywa ich w ten sposób. Warto zadbać o to, żeby odpowiednio uregulować obowiązującą praktykę i prawidłowo wprowadzić ww. systemy i rozkłady do regulaminu pracy (obwieszczenia). 
 

Więcej w kwartalniku dla pracodawców z sektora farmaceutycznego - PRO HR Pharma.