Kwestionowanie zatrudnienia ciężarnej może stanowić dyskryminację | PROHR Press

2021.04.30

W ostatnim czasie szczególne zainteresowanie ZUS budzi zatrudnienie kobiet w ciąży lub tuż przed zajściem w ciążę.

ZUS niejednokrotnie ocenia umowy o pracę zawarte z kobietami w ciąży lub tuż przed zajściem w ciążę jako zawarte dla pozoru. Pozorność umowy musi jednak wynikać ze stanu świadomości pracodawcy i pracownicy. Kwestionowanie umów jedynie ze względu na to, że zostały zawarte z pracownicą w ciąży nie zasługuje na akceptację. Realnie wykonywana umowa zawarta z pracownicą w ciąży nie powinna być uznana jako pozorną z samego tylko faktu zawarcia takiej umowy z pracownicą w ciąży lub w związku z późniejszym korzystaniem przez nią ze świadczeń ubezpieczeniowych.

ZUS podważa też wynagrodzenia z umów o pracę kobiet w ciąży podnosząc, że są zbyt wysokie i jako takie niezgodne z zasadami współżycia społecznego. W konsekwencji ZUS odmawia po porodzie wypłaty zasiłku w kwocie, od której wcześniej były pobierane składki. Przy czym w przekonaniu ZUS wynagrodzenie „godziwe” oznacza najczęściej tyle co średnia krajowa, a niekiedy nawet tylko minimalne wynagrodzenie za pracę. Wątpliwym jest, czy ZUS ma prawo do tak daleko posuniętej ingerencji w swobodę kształtowania umowy o pracę. Niestety dopuszczalność kwestionowania przez ZUS wynagrodzenia ciężarnych znajduje potwierdzenie w stanowiskach sądów. Sądu uznają kompetencję ZUS do badania nie tylko samego tytułu zawarcia umowy o pracę, ale i kwestionowania postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia. 

W świetle jednego z ostatnich orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka praktyka ZUS polegająca na weryfikacji autentyczności zatrudnienia ciężarnych pracownic może jednak zostać uznana za dyskryminację kobiet ze względu na płeć.

Więcej w artykule Łukasza Kuczkowskiego i Pauliny Zawadzkiej-FilipczykKwestionowanie zatrudnienia ciężarnej może być dyskryminacją” dla Dziennik Gazeta Prawna  (artykuł z dnia 29.04.2021).