Na naszej stronie wykorzystujemy pliki cookies. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na instalację plików cookies oraz przetwarzanie Twoich danych osobowych w celach analitycznych i marketingowych zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie. Administratorem danych osobowych będzie Raczkowski Sp. k. Twoje dane osobowe mogą być także przetwarzane przez naszych Zaufanych Partnerów. Klikając „Zarządzaj cookies” możesz zobaczyć listę naszych Zaufanych Partnerów oraz zmienić swoje ustawienia w zakresie plików cookies. Więcej informacji o przysługujących Ci prawach znajduje się w naszej Polityce prywatności.

W przypadku nieuzasadnionego zwolnienia to pracownik jest panem sytuacji

2018.09.28

Prawdziwe dzieło i prawdziwe zlecenie nie są skomplikowane do rozwiązania. To są umowy cywilno-prawne, które rządzą się zupełnie elastycznymi regułami. Ale... Wiemy przecież, że tych umów się nadużywa. Często pracodawcy popełniają jeden błąd. W sytuacji, w której osoba ma wykonywać pracę w kompletnym podporządkowaniu pracowniczym, dla zaoszczędzenia paru groszy na ZUS-ie czy podatkach, dają umowy cywilno-prawne. I wtedy tworzy się pozór, bo pozornie pracownika zwolnić jest łatwo. Jeżeli jednak trafi się na osobę, która będzie chciała walczyć o swoje prawa, to wówczas robią się schody — adw. Bartłomiej Raczkowski komentuje dla serwisu Kobieta.gazeta.pl.

Artykuł odstępny jest tutaj.